Historia boreliozy
W 1909 roku szwedzki dermatolog Arvid Afzelius jako pierwszy powiązał rumień wędrujący z ukąszeniem przez kleszcza. W 1922 neuroboreliozę opisało niezależnie dwóch francuskich neurologów ? Charles Garin i Antoine Bujadoux, a ukąszenia kleszczy z objawami neurologicznymi połączył Alfred Bannwarth w latach 40. Bannwarth, niemiecki neurolog, opisał zespół zaczynający się pojawieniem rumienia skórnego, określanego jako ECM ? erythema chronicum migrans, do którego sukcesywnie dołączały objawy limfocytarnego zapalenia opon mózgowych, bóle korzonkowe i objawy zapalenia nerwów czaszkowych i obwodowych. Zespół Bannwartha obecnie jest klasyfikowany jako neuroborelioza. W 1977 roku opublikowano opis 12 przypadków zapalenia stawów u dzieci z okolic miasteczek Lyme oraz Old Lyme w stanie Connecticut i zasugerowano ich związek ze zmianami skórnymi po ukąszeniach kleszczy. Od tej miejscowości wzięła się angielska nazwa choroby, Lyme disease, która jest po angielsku również znana jako borreliosis, po polsku borelioza, od nazwiska francuskiego biologa Amédée Borrela, na którego cześć nazwano również rodzaj bakterii Borrelia. Amerykański naukowiec Willy Burgdorfer w 1983 roku wyizolował z kleszcza Ixodes dammini krętki, które później w uznaniu zasług Burgdorfera nazwano Borrelia burgdorferi. Rok później wykryto swoiste przeciwciała w klasie IgM i IgG przeciwko Borrelia burgdorferi.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Borelioza
Jak zarazić się boreliozą?
Jak wielu z was słusznie się domyśla, winny boreliozie jest kleszcz, ale przecież nie zawsze ugryzienie kleszcza kończy się zarażeniem i mimo wszystko nie jest to jedyna droga zakażenia.
Jeżeli chodzi o brak 100% skuteczności zarażenia poprzez ugryzienie, cóż, ślina kleszcza przenosi różne patogeny, może akurat udało Ci się że nie miała boreliozy w swoim składzie. Inną możliwością jest to, że Twoja szczepionka zdała egzamin. Po za kleszczem, zarazić boreliozą można się od nimfy - czyli w sumie małego kleszcza. Inną, rzadko spotykaną drogą zarażenia, jest takie które następuje przez łożysko, czyli kiedy matka zaraża swoje dziecko - na szczęście prawie nie spotykana sytuacja.
Tak więc strzeżcie się kleszczy i ich śliny, które przenoszą krętki boreliozy, ale też inne patogeny. Lepiej mieć aktualne szczepienia niż potem szukać sposobu na wyleczenie.
Medycyna alternatywna jako broń w walce z chorobami skóry
Choroby skóry dotykają bardzo dużą część naszego społeczeństwa. Mogą one nieść za sobą negatywne skutki nie tylko estetyczne, ale także zdrowotne, mające wpływ na cały nasz organizm. Do najczęściej spotykanych chorób skóry wliczamy trądzik, egzemę, łuszczycę, a także atopowe zapalenie skóry. Często są one spowodowane niewłaściwą dietą, która powoduje zatrucie naszego organizmu toksynami. Z pomocą przychodzi nam medycyna niekonwencjonalna, która obejmuje swoim zakresem takie dziedziny jak terapia kolorami i ziołami. Często powodują one znaczną poprawę stanu skóry lub jej całkowite wyleczenie. Z pewnością warto jest sięgnąć po te metody, zanim zaczniemy faszerować swój organizm kolejnymi lekami syntetycznymi.