Taxi!
Taksówki ratują życie imprezowiczom, którzy nie mają jak wrócić do domu. Kiedy odjechał już ostatni autobus, a z przyczyn oczywistych nie możesz poprowadzić własnego pojazdu, to jedyną opcją jest taxi. Takie nocne kursy są często droższe od tych w ciągu dnia, jednak nie ma w tym nic dziwnego. Każdy chociaż raz korzystał z taksówki podczas wszelkich awaryjnych sytuacji - albo samochód nam się zepsuł, albo nie mamy własnego, a potrzebujemy dojechać do lekarza, albo na lotnisko. Biorąc pod uwagę jak wielu Polaków wyemigrowało, to coraz potrzebniejszą usługą jest transport na lotnisko - ci, którzy przyjeżdżają z zagranicy odwiedzać swoją rodzinę, nie zabiorą przecież swojego samochodu.
Sławne taksówki
Taksówki w niektórych miastach mają wymiar symboliczny. Tak, jak wieża Eiffla jest jednoznacznie kojarzona z Paryżem, tak żółte taksówki od razu przywodzą na myśl Nowy Jork. W Londynie po ulicach jeżdżą charakterystyczne black cabs z napisem "taxi", które doskonale wpisują się w tradycyjny i rojalistyczny charakter brytyjskiej stolicy. Zarówno w Londynie, jak i Nowym Jorku nie jest łatwo zostać taksówkarzem - potrzebna jest specjalna licencja. Żeby ją zdobyć trzeba popisać się wiedzą, kulturą i perfekcyjną znajomością miasta. Jest to jednak pewien fenomen, że coś tak pragmatycznego jak taksówka, może stać się niemal symbolem miasta, jego turystyczną atrakcją i tym, co buduje klimat tego miejsca.
Wyprawa na odprawę
Lecąc za granicę drogą powietrzną nie zawsze mamy pod ręką kogoś, kto mógłby nas podrzucić na lotnisko. Jazda własnym samochodem i zostawienie go na parkingu lotniskowym to chyba jeden z najgorszych i najdroższych pomysłów.
Pozostaje jechać transportem zbiorowym, albo zamówić kurs taksówką. Możemy być pewni, że autobus nie będzie jechał dokładnie o godzinie, która umożliwi nam znalezienie się na odprawie o czasie. Należy też pamiętać, że autobusy lubią się spóźniać, a zawsze może być tak, że nie będzie miejsc. Problem może pojawić się też z bagażem, czego nie można powiedzieć o podróżowaniu taksówką.