Rozwód - nie będzie miło...
Niestety, coraz większa liczba małżeństw rozpada się, zwłaszcza młodych, które nie potrafią dojść do porozumienia w takich sprawach, jak rozwój kariery czy planowanie dziecka. Większość sądów coraz częściej rezygnuje z orzekania o rozwodzie na pierwszej rozprawie, ponieważ daje się współmałżonkom szanse na naprawienie ich relacji ? w grę najczęściej wchodzi terapia małżeńska lub separacja. Na terapii małżeńskiej, para ma szansę na powiedzenie sobie prosto w oczy, co jest przyczyną rozpadu pożycia. Na jaw wychodzą przykre fakty, informacje o kłótniach oraz niejasnościach ? terapeuta jest osobą neutralną, bezstronną, która może nie tylko doradzić, ale zająć pewne stanowisko. Nie chodzi o ocenianie małżonków, ponieważ nie to jest rolą terapeutów, ale próba uzmysłowienia im czy związek da się jeszcze uratować i w którym kierunku powinni podążać. Może się więc okazać, że porady prawne w sprawie rozwodowej będą niepotrzebne. Prawo niezbyt niestety chroni instytucję małżeństwa, a jedynie wolne działanie administracji powoduje, że prawnicy prowadzą sprawy latami.
O umowach i ich braku??Praca bez umowy
Szara strefa, do jakiej należy coraz większa liczba naszych rodaków, jest nie tylko poważnym problemem polskiej gospodarki, ale także zagrożeniem. Osoby, którym się udowodni nielegalne zatrudnienie, dopuszczają się względem państwa oszustwa finansowego, dlatego mogą zostać ukarane grzywną. O ile sąd nieco delikatniej traktuje pracowników bez umów, to wobec pracodawców nie stosuje się jakiejkolwiek taryfy ulgowej. Nie da się ukryć, że osoby, które popadną w podobne tarapaty, powinny czym prędzej udać się do odpowiedniego prawnika na porady prawne. Pracownicy dość często decydują się na nielegalne zatrudnienie, kiedy nie są w stanie poradzić sobie ze znalezieniem stałego miejsca pracy. Prawnicy proponują często umowy tudzież zgodzenie się na zapłacenie kary grzywny w wygodnych dla siebie ratach. Prawo nie jest przecież bezlitosnym, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi trudna sytuacja finansowa. Pracodawcy narażają jednak swoich pracowników, nie podpisując z nimi legalnych umów, ponieważ nie tylko oszukują państwo, ale nie gwarantują im także ubezpieczenia zdrowotnego.
Teoria versus praktyka
Czy tytuły naukowe pomagają w pracy prawnika? Możemy zadać sobie to pytanie w chwili, gdy na stronie kancelarii widnieje informacja o tym, że dana osoba posiada doktorat czy nawet profesurę. Interesować nas jednak powinno tylko to, na ile ułatwi to nam prawidłowe rozwiązanie zaistniałego problemu ? ostatecznie naszym celem nie będzie dyskusja o filozofii prawa. Wszystko zależy jednak od konkretnej osoby.
Z jednej strony specjalizacja w historii swojego rzemiosła nie przekłada się bezpośrednio na większość spraw, ale z drugiej strony świadczy nie tylko o horyzontach intelektualnych zleceniobiorcy, ale także odgrywa pewną rolę w specyficznych sytuacjach. Chodzi o takie chwile, gdy potrzeba nam na przykład ekspertyzy dotyczącej ważności prawa do ziemi z XIX wieku, bo i takie przypadki się zdarzają. Ogólnie rzecz biorąc tytuły odgrywają dla nas rolę raczej drugorzędną, choć można je potraktować jako zachętę ? nie zaszkodzi to nam, a o jakości usług przekonamy się w praktyce. To opinie klientów i nasza decydują o wartości prawnika.